poniedziałek, 7 stycznia 2013

Fruttini-wiśniowy zawrót głowy!

Dostałam w prezencie wymarzoną mgiełkę do ciała Fruttini Cherry Vanilla i balsam do ciała Cranberry Choc...

Trochę o mgiełce...

Jest to mgiełka do ciała o intensywnym, subtelnym i zmysłowym zapachu wiśni z wanilią.Dla mnie to "romans" idealny! Zapewnia trwałą świeżość przez cały dzień, a nawet czuć jeszcze zapach na drugi dzień. Naturalne ekstrakty, cenny olejek migdałowy, wit.E, nawilżające i pielęgnacyjne komponenty wygładzają skórę. Można stosować wielokrotnie w ciągu dnia.
 Na początku byłam przekonana, że zapach nie utrzyma się zbyt długo i będę zmuszona do ciągłych poprawek by coś poczuć. Myliłam się, ta mgiełka utrzymuje się naprawdę długo, a zapach jest intensywny i od razu wyczuwalny. Podoba się mnie i mojemu mężczyźnie :D naprawdę pobudza zmysły i polecam go wszystkim. Najlepsze jest to, że jest to produkt wydajny, ponieważ wypryskałam się już tyle razy a nadal nie ubyło mgiełki zbyt wiele. Nie ma jakiegoś charakterystycznego "smaku" w przeciwieństwie do balsamu o którym już za chwilkę...

Podsumowując produkt:

-wydajny
-dostępny w drogerii np.Hebe (w przystępnej cenie)
-można stosować na całe ciało, nie uczula
-zmysłowy, piękny i długotrwały zapach
-poręczne opakowanie, można zabrać wszędzie
Ta mgiełka zdobyła moje serce :)

Balsam do ciała Fruttini

Uwielbiam zapach czekolady w balsamach .Zawsze kojarzy mi się z dzieciństwem, latem, beztroską zabawą, relaksem i miłością :)) Balsam do ciała jest z tej samej firmy dostępnej w Hebe i tak jak mgiełka ma subtelny zapach, który czyni pielęgnację skóry przyjemniejszą. Zawiera wyszukane komponenty nawilżające, naturalny olejek migdałowy, wit.E, kompleks wit.B3 i B5. Balsam szybko się wchłania i daje poczucie gładkiej, aksamitnej i nawilżonej skóry. Intensywnie pachnie, zapach zostaje na ubraniach i długo utrzymuje się na ciele. Wszystko pięknie gdyby nie to, że jest straaaaaaaaasznie gorzki,chemiczny! Kiedy wysmaruje nim ciało i nie opłuczę dłoni, a będę chciała coś zjeść to katastrofa! Cierpki smak strasznie mi przeszkadza. 
Ale jest to tylko jedyna wada tego produktu. Dziwie się jedynie, że mgiełka nie ma tego "smaku"(całe szczęście), a balsam już niestety tak :((

Konsystencja dobra, kremowo-wodnista, ale nie spływa z dłoni. Ma lekko beżowy kolor.
Mimo wszystko polecam!









A Wy używałyście już produktów z tej serii? Jakie są Wasze odczucia? 

Pozdrawiam kochane blogerki! 

MONKI

11 komentarzy:

  1. są znakomite! planuję zakupić mgiełke :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż mi sie jeść zachciało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam tego produktu, ale zaciekawilas mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam połączenie wiśni z wanilią.
    chętnie zaopatrzę się w mgiełkę i balsam jeśli gdzieś się na nie natknę :)

    Dodaje do obserwowanych i Pozdrawiam! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję za odwiedziny i komentarz :)

    polecam farby L'oreal. świetnie pokrywają kolor włosów. jedynym ich mankamentem jest zarówno cena jak i zawarty w nich amoniak. jednakże włosy nie niszczą się, gdy dobrze o nie dbamy.

    pozdrawiam, będę częściej wpadać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, w sumie też tak myślałam o L'oreal. Ale lepiej mieć sprawdzoną opinię ;)

      Usuń
  6. Chętnie sięgnę kiedyś po mgiełkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam nic z tego :)
    Zapach musi być świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. 51 year old Engineer I Fonz Bicksteth, hailing from Gimli enjoys watching movies like Benji and Bird watching. Took a trip to Palmeral of Elche and drives a Sonata. rodzaj kontaktu

    OdpowiedzUsuń