Tuszy trochę używałam...Było ich sporo przez to, że uczestniczyłam w sesjach (zdjęcie obok) i korzystałam z różnych maskar(na zdjęciu tusz maybelline). Trafiłam w końcu na takie, które odpowiadają mi najbardziej.
Colossal Volum'expres mascara MAYBELLINE
Na pierwszym zdjęciu jestem bez maskary, reszta jest już po użyciu. Pisząc ogólnie- jestem bardzo zadowolona, to jeden z lepszych tuszy na jakie trafiłam. Nie skleja rzęs, ma idealną szczoteczkę, nie uczula, nie kruszy się, idealnie podkreśla moje rzęsy, które mimo wszystko wyglądają naturalnie i są kolosalnie pogrubione.
Nigdy nie używałam żadnych zalotek, ten tusz robi to za mnie. Oko wydaje się optycznie większe!
Całe szczęście nie zasycha w opakowaniu, jest wydajny i ogólnodostępny.Sądzę, że znajdziecie go w każdej drogerii, często również na przecenach :)
Polecam
Beauty Full Volume mascara Bourjois Paris
Co tu dużo mówić...IDEAŁ. Dostałam go w prezencie, zawsze chciałam spróbować czegoś z tej firmy bo każdy ją sobie zachwalał, a więc pomalowałam i zakochałam się w efekcie! Nigdy nie miałam aż tak ładnie podkreślonych rzęs. Wydaje się, że jest ich więcej, są na maksa wydłużone!Chciałabym spróbować innych tuszy, jak ten się skończy na pewno zakupie nowy.
Nie widzę żadnych minusów w tym kosmetyku. Nie kruszy się, nie uczula, przyjemnie pachnie, ma dobrą szczoteczkę, dzięki której rzęsy się nie sklejają.
Mam efekt kocich oczu....mmmm uwielbiam! :)
Jest wydajny bo już dość długo go mam, jeszcze się nie skończył, a używam codziennie.
super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDzięki :* starałam się
UsuńŚwietna notka :)!!!
OdpowiedzUsuńale mi miło...:)
UsuńPiękne spojrzenie. Ostatnio chciałam kopić ten tusz jak był w promocji w SP, ale niestety brakło im na stanie :(
OdpowiedzUsuńciagle szukam dobrego tuszu
OdpowiedzUsuńTeż collosal używałam! w ogóle uważam, że Maybelline ma najlepsze tusze do rzęs. Inne firmy przy niej się chowają a co:D
OdpowiedzUsuńja teraz używam telescopic od loreal- pamiętam ze dostałam go kilka lat temu od siostry i naprawdę po jednym pociągnięciu rzęsy wyglądały teatralnie. Niestety kosztował wtedy ok 110 zł- teraz dostałam go na urodziny i niestety to nie ten sam tusz! ale zważywszy na to ze cena spadła o ponad połowę jest całkiem niezły. :)
OdpowiedzUsuńoczywiście obserwuję- zapraszam do siebie i liczę na to samo!
www.2bloggirls.pl
pozdrawiam :)
UsuńJa otrzymałam od Maybelline New York maskarę colosal. jestem z niego mega zadowolona. Pozdrawiam, obserwujemy?
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuń+obserwuję:*
moim faworytem jest od lat MF 2000Calorie :)
OdpowiedzUsuńale jesteś kolejną blogerką, która kusi mnie na Colossal Volum :)
fajny pomysł z tym kolażem zdjęć :D
Muszę je obejrzeć drogerii :)
OdpowiedzUsuń